Wciąż popularny jest mit, że kobiety o rozmiarze XXL są nieatrakcyjne. Jest to jednak nieprawda. Dzisiejszy świat wykreował ideał piękna, zapominając o tym, że to nie ciało, ale dusza świadczy o atrakcyjności. A atrakcyjność to główny atut kobiety pogodzonej ze swoją sylwetką i lubiącej siebie, niezależnie od rozmiaru ubrań, jakie nosi.
Każda kobieta może poczuć się piękna, jeśli wie, jaki strój podkreśli mocne strony jej sylwetki.
Wyróżnia się pięć rodzajów kobiecej sylwetki:
– Sylwetka w kształcie litery A – charakterystyczna dla kobiet, których biodra, pupa i uda są nieco szersze od górnej części ciała.
– Sylwetka w kształcie litery V – charakterystyczna dla kobiet, których ramiona są szerokie, a biust obfity, natomiast biodra wąskie.
– Sylwetka w kształcie litery H – charakterystyczna dla kobiet, których talia jest prawie niewidoczna, natomiast górna i dolna część tułowia nie odbiegają zbytnio od siebie szerokością.
– Sylwetka w kształcie litery O – charakterystyczna dla kobiet, których brzuch i biust zlewają się w jedno, tworząc okrągłą figurę. Panie obdarzone taką sylwetką mogą zatuszować krągłości przy pomocy np. wyszczuplającej bielizny.
– Sylwetka w kształcie litery X – charakterystyczna dla kobiet, których biodra i piersi są pełne, a pomiędzy nimi jest silnie zaznaczona talia (różnica między obwodem bioder i tali wynosi zwykle około 25 centymetrów).
Wszystkie wymienione powyżej rodzaje sylwetek mają swoje zalety. Na co zwracać uwagę:
Kobiety o typie sylwetki H mogą zazwyczaj pochwalić się pięknymi nogami o zgrabnych łydkach. Kobiety o typie sylwetki O powinny eksponować atrakcyjny dekolt oraz odsłaniać nogi. Kobiety o typie sylwetki A powinny być dumne ze swojej figury, ponieważ jest to idealna kobieca sylwetka uwarunkowana biologicznie (niejedna pani o niej marzy). Kobieta o typie sylwetki X powinna przede wszystkim podkreślać pięknie zarysowaną talię. Natomiast kobieta o typie sylwetki V powinna skupić się na wyeksponowaniu zgrabnych bioder.
Grunt to dobrze rozpoznać rodzaj sylwetki, którą posiadamy i dobrać do niego odpowiedni typ ubrań (stosując się oczywiście do kilku podstawowych zasad, którymi rządzi się świat mody).